Piłkarze reprezentacji Włoch awansowali do półfinału Euro 2012 po tym, jak pokonali w rzutach karnych Anglię 4:2. Po 120 minutach był remis 0:0. Z przebiegu spotkania trzeba przyznać, że Włosi zasłużyli na ten awans. "Synowie Albionu" po raz kolejny odpadają z wielkiej imprezy po rzutach karnych.
Samo spotkanie mogło się podobać kibicom zebranym na stadionie w Kijowie, w strefach kibica i przed telewizorami. Nie brakowało groźnych akcji, po których powinny paść bramki i dla jednej i dla drugiej drużyny. Ton meczu nadawała włoska drużyna, która oddała aż trzydzieści pięć strzałów na bramkę Harta. Statystyka tym bardziej może imponować, gdyż dwadzieścia strzałów było w światło bramki.
Joe Hart pokazał jednak, że należy mu się status jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Gdyby nie on, spotkanie zakończyłoby się zapewne po dziewięćdziesięciu minutach, albo w dogrywce. Zwłaszcza w doliczonym czasie gry Włosi napierali na przeciwnika, jednak serie strzałów oddawane przez Balotellego i spółkę nie dały wymarzonego efektu.
Do rozstrzygnięcia potrzebna była seria rzutów karnych, w których lepsi okazali się gracze z Półwyspu Apenińskiego. To właśnie oni zmierzą się w półfinale w Warszawie z kadrą Niemiec. W drugim meczu Hiszpanie zmierzą się z Portugalią.
Włochy - Anglia 0:0 (karne 4:2)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz